Najbardziej pomożesz światu, gdy będziesz szczęśliwy – Witold Wójtowicz
Tych praw nie uczą w szkole i nie są one zapisane w żadnym podręczniku szkolnym. Te prawa przez stulecia pisało życie. Pisali je ci, którzy rozstając się z tym światem przestrzegli następców. Zamiast obmyślać strategie walk politycznych, układów towarzyskich, zawodowych lepiej zweryfikować podejście do mijających bezpowrotnie chwil i wcielić w życie poniższe prawa:
- I prawo obfitości: Im więcej daję, tym więcej otrzymuję!
- II prawo obfitości: Im więcej dziękuję, tym więcej doświadczam radości z otrzymanych rzeczy!
- III prawo obfitości: Im więcej doświadczam radości, tym jestem szczęśliwszy!
Pamiętam sytuację, gdy Paulina własnoręcznie wykonała piękne upominki, przyniosła je do szkoły, aby przekazać innym. Z własnej inicjatywy zakupiła materiały, zrobiła ładne rzeczy. Nie oczekując żadnych pochwał, dodatkowych punktów za zachowanie cieszyła się, że może komuś sprawi radość. I tak też było. Dobra karma powędrowała w świat. W przyrodzie nic nie ginie, internet poucza, że życie to echo, a więc:
to co wysyłasz w świat – wraca do ciebie.
To, co siejesz – zbierasz.
To, co dajesz -dostajesz.
To, co dostrzegasz w innych – istnieje w tobie.
Czynimy dobro nie dlatego, żeby ono do nas powróciło, ale dlatego, że to sprawia nam radość i taką czujemy potrzebę. Jeśli naszym postępowaniem kieruje wyrachowanie: coś dam = coś otrzymam, wówczas żadne prawa nie zadziałają i radości nie będzie żadnej. Podziwiam Patrycję i koleżanki za inicjowanie pięknych akcji na rzecz innych, a Paulinie gratuluję szczęścia w konkursie. Tym razem los uśmiechnął się do Ciebie, ale Twoje szczęście udzieliło się również nam. Cieszymy się razem z Tobą.
Dorota Salamon