6 grudnia – jak dobrze wiecie,
Święty Mikołaj chodzi po świecie.
Dźwiga swój worek niezmordowanie
I każde dziecko prezent dostanie.
(Halina Szal)
Długo zastanawiałem się, czy w tym roku wyruszyć z prezentami. Podczas ostatnich odwiedzin jeden z gospodarzy powiedział mi, że wyróżnia się 4 etapy w życiu:
1. Wierzysz w św. Mikołaja.
2. Nie wierzysz w św. Mikołaja.
3. Jesteś św. Mikołajem.
4. Wyglądasz jak św. Mikołaj.
Miesiąc wcześniej zagroziłem strajkiem, bo świat uległ wielkim przeobrażeniom. Oto moje argumenty:
1. Zwariowane godziny pracy i fatalna pogoda, podobno jest ocieplenie klimatu i nie wiadomo: będzie śnieg czy go nie będzie.
2. Ludzie budują coraz węższe i wyższe kominy.
3. Renifery i elfy założyły związek zawodowy, co znacznie podniosło koszty, cały czas chcą podwyżek.
4. Ministerstwo nałożyło 44% podatek na latające sanie, a tu jeszcze akcyza, winiety, wszędzie sporo opłat.
5. Podniesiono pięciokrotnie stawkę ubezpieczeniową, tłumacząc się koniecznością uzyskania lepszych wyników dla potrzeb prywatyzacji i jakieś akcje chcą kupić.
6. W grudniu bilety lotnicze idą w górę nawet o 300%.
7. Wiele maili które dostaję to spam, sam już nie wiem, który list jest od dzieci, a który to podróba.
8. Namnożyło się fałszywych Mikołajów, wielu z nich to naciągacze, którzy mamią ludzi jakimiś chwilówkami, atrakcyjnymi pożyczkami, obniżkami cen.
Zastanawiałem się długo. Przyszedł grudzień:
Siedziałem sobie właśnie w Raju,
Gdzie światłość wieczną mam i ciszę,
Gdy wtem wołanie nagle słyszę:
„Gdzie jesteś, święty Mikołaju?”
(…)
A chociaż droga to daleka
I niewygodna o tej porze,
Skoro mię jednak dziatwa czeka,
Trzeba iść do niej w imię Boże!
Jak ja was kocham, o dziatki moje!
Skorom niebieskie rzucił podwoje,
I mimo śniegu co bieli niwy,
Przyszedłem do was, staruszek siwy…
(W.Bełza)
Do zobaczenia za rok – Święty Mikołaj
PS
Ho ho ho! Nawet nie wiedziałem, że tak ładnie wychodzę na zdjęciach. Dziękuję fotografom ze Stowarzyszenia i ze szkoły w Stępinie.