Do odbycia tej wycieczki zainspirowała nas relacja Huberta dotycząca Europejskiego Centrum Pamięci i Pojednania w Pustkowie. Tutaj
Gmina Dębica jest mało odkryta na mapie naszych turystycznych wypadów, szkoda, bo posiada wiele turystycznych akcentów.
Zachęcam każdego do odwiedzenia kompleksu muzealnego w Pustkowie. Zwiedzanie bez przewodnika zajęło nam prawie trzy godziny i nie poznaliśmy wszystkich ekspozycji dokładnie. Pani kasjerka zostawiła nas samych w zimnych barakach wraz z ich tragiczną historią, ocalałym sprzętem przywołującym tamte czasy i multimedialnymi świadectwami ocalałych.
Po raz kolejny doświadczamy magii współczesnych muzeów. Są eksponaty, których nie wolno dotykać, bo są to oryginalne dokumenty, rzeczy, które mogą ulec zniszczeniu.
Spora część ekspozycji to kopie zachowanych dokumentów, które można zobaczyć i dotknąć bez przykrych konsekwencji takiego czynu. Poniżej przykład: ta sama Odezwa do Narodu w różnych muzeach i w różnych aranżacjach. Przemawia to do zwiedzającego, bo tworzy się podobny klimat oraz wzmacnia i utrwala ważne historyczne fakty.
Wracając do domu w ciepłych słowach wyrażamy wdzięczność osobom i instytucjom, które ocaliły od zapomnienia skrawek historii i po raz kolejny toczymy dyskusje, dlaczego bunkier w Stępinie, o którym kiedyś pan przewodnik z muzeum w Bliźnie powiedział; „Wy tam macie cacko”, jest w takim stanie, w jakim jest…???
Dorota Salamon
Refleksja:
Dobrze jest gdy zna się zło