Samochodem lub na piechotę

We wspomnieniach najstarszych mieszkańców  pojawia się wątek pieszych wędrówek do Jasła. Nasi ojcowie, dziadkowie często na piechotę szli do Jasła w różnych celach: na targ, do banku, do urzędu, do lekarza. Jasło było miejscem załatwiania wszelkich spraw życia codziennego.

Podążając tym handlowym duktem wracamy na piechotę z Jasła. Podczas wędrówki najwięcej gromów i skarg sypie się na wojewodę – gospodarza naszego województwa. Okazuje się, że drogi są bardzo słabo oznakowane. Brak tablic z nazwami miejscowości. Stajesz na skrzyżowaniu  i nie otrzymujesz żadnej informacji! Wędrujesz przez wioski i nie wiesz czy to Bieździadka, Lublica, Sowina czy inna wieś.
Chwila złości mija i cieszymy wzrok cudownym widokiem sowińskiego krajobrazu. Teren jest pięknie pofałdowany, poprzecinany wszystkimi odcieniami zieleni, a gdy dochodzimy do gogołowskich drzewoludów z dumą cytujemy słowa Marka Kamińskiego: Każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku. Nie ma znaczenia, jak daleko jest twój biegun, ważne, byś zaczął iść.

img32_730 img32_731 img32_733
img32_734 img32_735 img32_736
img32_737 img32_738 img32_739

Dorota Salamon

Ten wpis opublikowano w kategoriach: Szkoła z klasą 2.0 - edycja 2012/13 z tagami: , , , . Dodaj do zakładek ten link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *


*

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>