Gdyby ktoś myślał, że nie ma rodziców społeczników, ludzi aniołów to jest w wielkim błędzie. Dzisiejszy dzień jest dowodem na to, że tacy ludzie żyją obok nas. Gościmy w Ośrodku Rekreacyjno-Sportowym „Stępinka”. Właścicielem obiektu jest pan Andrzej Ziobrowski, który zapewnia nam maksimum przyjemności: każde dziecko ma możliwość siedzieć na końskim grzbiecie, korzystać z przyrządów sportowych i obiektów rekreacyjnych. Właściciel zostawia otwarte drzwi i pozwala czuć się jak u siebie w domu. Jest nam miło, bo wielu rodziców jest z nami. Są też absolwenci naszej szkoły: kiedyś uczeń Paweł, uczeń Mateusz i Kamil – dziś okazują nam życzliwość, pomoc, poświęcają swój czas i umiejętności. Praca z końmi wymaga specyficznych umiejętności. Bohaterami dnia są państwo Beata i Grzegorz Sokołowscy, którzy są organizatorami dzisiejszego pikniku. Wszystko dopięte na ostatni guzik, atrakcji tak dużo, że można nimi obdzielić parę imprez: jest kiełbaska z grilla, są napoje i słodycze, są upominki, baloniki, dyplomy na pożegnanie, gdyż nasze pięterko opuszcza klasa trzecia. Panuje miła, życzliwa i cudowna atmosfera, jest relaks i odpoczynek.
Powiedzieć DZIĘKUJEMY za dzisiejsze przeżycia to ciut za mało. Zapewniamy: Wspomnień dzisiejszego dnia na pewno nie przykryje kurz.
Dorota Salamon
Niedawno doszła nowa klacz Elektra. Jest ona bardzo spokojna.
Wiktoria, jesteś niesamowita. Piękna sprawa, że dalej kontynuujesz swoją pasję. A u pana Andrzeja jest naprawdę cudownie.