Czwartek, 11 lutego br. Każdy, kto rozpoczął dzień od czytania internetowej prasy natrafił na wiadomość związaną z naszą Małą Ojczyzną. Frysztacki portal informacyjny przekazał informacje, że:
„Patryk Mularski mieszkaniec Gminy Frysztak a dokładnie Cieszyny startuje na mistera Polski UK&Ireland 2018. Patryk obecnie mieszka w Anglii dokładnie w Londynie. Patryk to jeden z 11 kandydatów na mistera, najmłodszy ma 18 a najstarszy 28 lat. Pochodzą z różnych miast Polski i różnych miast w UK – angielskich wysp”.
Pan Patryk jest trenerem personalnym, dietetykiem, prowadzi firmę w Londynie – odnalazł swoje miejsce na europejskim rynku pracy. Branża, w której pracuje promuje zdrowy styl życia i w chwili obecnej dynamicznie się rozwija. Stąd udział w konkursach jest uzasadniony -
a nawet konieczny.
- Aktualnie biorę udział w konkursie Mister Polski, 5 maja planuję wystartować w zawodach PC POLAND, kat. męska, sylwetka, które odbędą się w Łodzi, a tydzień później w Birmingham
w UK – to plany na najbliższe miesiące.
Życzymy powodzenia!
Możesz oddać głos na Pana Patryka – Tutaj
Głos oddajemy raz dziennie. Zakończenie konkursu: 8 marca br.
Dbanie o urodę nie jest niczym nowym, a na przestrzeni wieków zmieniały się kanony męskiego piękna. W starożytnej Grecji dbano o ciało i atletyczną sylwetkę. Te trendy doskonale odzwierciedla rzeźba Myrona Dyskobol. Patrząc wstecz zobaczymy facetów
w rajtuzach, a to dlatego, że przyszła moda na umięśnione łydki, i żeby je pokazać, mężczyźni wkładali pończochy. Był czas, że mężczyźni nosili peruki. Im była większa, tym wyższy był status społeczny właściciela. Mężczyźni rozjaśniali twarz, nakładali kilogramy pudru, malowali pieprzyki, usta. Takie modowe nowinki prezentowane były przez elity społeczne od dworów królewskich poczynając. Przeczytałam również, że pod koniec XIX wieku mężczyzna
z okazałym brzuchem był uważany za niezwykle pociągającego. Wynikało to z zarysowanych różnic klasowych. Tylko majętni włodarze mogli pozwolić sobie na częste uczty – stąd okazały brzuszek był wskaźnikiem dobrobytu.
Dziś, kiedy na naszym talerzu leżą dania wszystkich kuchni świata i znamy medyczne zalecenia, niejednokrotnie okazały brzuszek świadczy o lenistwie i słabej woli jego właściciela.
Z najnowszych danych Światowego Indeksu Bezpieczeństwa Żywnościowego wynika, że aż 25,2 proc. Polek i Polaków jest otyła. To o 2,9 proc. więcej, niż wynosi średnia europejska.
Aby mieć ciało ateńskiego dyskobola – które znowu zaczyna się podobać – trzeba nie lada wysiłków i samodyscypliny.
Dorota Salamon