Jest środa 28 stycznia. Trwa popołudniowa sjesta. Otwieram komputer, by prześledzić ważne wydarzenia ze świata, kraju, rejonu. Odwiedzam różne portale i dowiaduję się wielu rzeczy, które wędrują do śmietnika niepamięci z chwilą odejścia od komputera. Jednak wśród informacji, którymi dziś „nakarmił” nas internet jedna jest najważniejsza, najistotniejsza i najradośniejsza:
Laureatką wojewódzkiego konkursu z języka polskiego została uczennica gimnazjum Ola Danek, która przygotowywała się pod czujnym okiem pani Ani Maraj. Informacja lotem błyskawicy obiega nasz mały świat i wywołuje radość u wielu osób. Na pewno cieszy się Ola. Bez wątpienia jest to miła chwila dla rodziców, którzy dopingowali, zachęcali i motywowali do pracy. Dla pani Ani sukces uczennicy jest lekarstwem na chwilową niedyspozycję wywołaną infekcją.
Aby zostać laureatem, każdy uczestnik musiał wspiąć się na trzeci szczebel drabiny konkursowej, co nie było zadaniem łatwym i udało się to tylko nielicznym.
Gratulacje!!!
Dorota Salamon
Przyłączam się do gratulacji. Mnóstwo pracy, wyrzeczeń…, ale jest SUKCES.