Wtorek, 29.04.14 r.
Dzisiaj po południu była bardzo piękna pogoda. Razem z moją siostrą Patrycją i kolegą Pawłem wybraliśmy się na wyciekę rowerami. Niestety, od strony Strzyżowa zaczęły wychodzić brzydkie ciemne chmury. Od razu wiedzieliśmy, że to źle wróży, więc zawróciliśmy i pojechaliśmy na drogę, która ciągnie się koło mojego domu. Tam jeździliśmy i nagle nad naszymi głowami tęcza przeszyła niebo. Była koloru czerwonego, żółtego, pomarańczowego, granatowego i fioletowego. Była piękna.
Hubert