Klasy I-III wybrały się na wycieczkę. Gdy szliśmy drogą krzyczeliśmy „Cała Polska Czyta Dzieciom”, „Dzieci też czytają” oraz ”Rodzice czytajcie nam”. Tak właściwie nie wiedzieliśmy, gdzie w ogóle idziemy. Potem okazało się, że poszliśmy tam, gdzie nikt by nie wymyślił.
Pierwsze poszliśmy do sklepu, gdzie pani ekspedientka przeczytała nam fragment książki ” Dobre rady”. Ta krótka opowiastka miała przypomnieć nam jak mamy zachowywać się w sklepie. Nie możemy robić ze siebie widowiska, nie wymuszać od mamy zabawek, które nam się podobają. W podzięce wręczyliśmy pani kwiatki. Następnie wyruszyliśmy pod remizę OSP Stępina. Panowie strażacy pokazywali nam wóz strażacki i jego wyposażenie. Uczniowie mieli przyjemność poczuć się jak strażacy zwijając wąż gaśniczy. Nawet dobrze nam to poszło. Strażacy niektórym z nas zakładali na głowę hełmy. Tata Gosi przeczytał nam lekturę „O Wojtku, który został strażakiem”. Podziękowaliśmy panom strażakom za oprowadzenie nas po remizie i przeczytanie książki. Następnie wyruszyliśmy pod przychodnie lekarską, gdzie spotkaliśmy panią, która uczy w Różance koło Strzyżowa. Pani Gabrysia przeczytała nam fragment książki „Dobre maniery” Ten fragment mówił o tolerancji.
W czasie oczekiwania na panią pielęgniarkę czytaliśmy wiersze o porach roku i dniach tygodnia. Gdy przyjechała pani pielęgniarka poprosiliśmy panią, aby przeczytała nam fragment książki o tym, że nie wolno grymasić, podczas przyjmowania leków. Na zakończenie rysowaliśmy kredą po betonowych płytach.
Każdy rysunek był bardzo ładny tak jak dzisiejszy dzień. Po powrocie z wycieczki udaliśmy się na akademię z bardzo wielu okazji. Słuchaliśmy piosenek, które śpiewał chór i wierszy prezentowanych przez dziewczyny z gimnazjum. Ten dzień był superowy.
Hubert
Bardo było fajnie w środę najlepsze było to że rysowaliśmy na tych płytach.
Było fajnie
Ten dzień był na prawdę bardzo miły, a najlepiej było w tedy kiedy inni nam czytali te książki które przyniosła pani Agatka.