Marzec to czas zmiennej pogody: czasem jest deszczowy, a czasem słoneczny dzień. Nawet jest takie przysłowie: ,,W marcu jak w garncu”. Kto je zna to rozumie te słowa. Słyszałam, że marzec lubi płatać figle i może to prawda, a z resztą kto to wie. W piątek świeciło słoneczko, było gorąco, każdy ściągnął kurtkę i nawet sweter, a dziś… pada i nie może przestać. Dziś niestety mamy deszczowy dzień. Mnie bardzo dobrze minął dzień, mimo że jestem chora. Jak jechałam do lekarza to z rana zajrzało do mojego okienka słoneczko. A wam jak dziś minął dzień? Jak chcecie to możecie napisać w komentarzu jak wam dziś minął dzień.
Wiktoria, kl III
Szybkiego powrotu do zdrowia.
23.03.14 r.
Dzisiaj z siostrą poszedłem do lasu. Po drodze spotkaliśmy mrowisko. Widać, że mrówki bardzo intensywnie pracują, bo przechodziły przez drogę i każda niosła małą igiełkę. Widziałem też muszle porzucone przez ślimaki. Nieopodal rzeki rosły żółte kaczeńce. Ale pamiętajmy, że kaczeńce są trujące! Gdy je zerwiemy musimy umyć ręce. Nie zerwałem ich, bo wpadłem do rzeki. Obok cała łąka pokryta była zawilcami. Widziałem też wiele innych kwiatków, np. forsycję, pierwiosnki, przebiśniegi, fiołki i żonkile. Z każdego rodzaju urwałem po kilka. Postanowiłem przynieś ten bukiet do szkoły.
Hubert kl.