Mikołajki to fajny dla nas czas. Dostajemy prezenty i upominki.
Dnia 12.12.2013 roku w klasie V odbyły się ,,Mikołajki”. Wszyscy weszli z uśmiechem do klasy. Po chwili zjawiły się pani Gosia i pani Kasia z prezentami. Wszyscy byli zdziwieni, bo mieliśmy wrażenie, że Mikołaj nie przyszedł do nas, tylko do pani Gosi i pani Kasi. Żartowały, że upominki są podpisane tylko i wyłącznie ich nazwiskami, ale… na szczęście NIE.
Na początku wymyślaliśmy historię o Św. Mikołaju.
Dawno, dawno temu, za górami za lasami… Każdy z nas podał jedno zdanie – to one utworzyły opowiadanie o Mikołaju, np. renifery nie chciały odpalić, więc Mikołaj poszedł pieszo. Ta zabawa była śmieszna, ale zarówno ciekawa.
Następna zabawa była jeszcze lepsza. Mówiliśmy w wymyślonym języku o nazwie ,,Katowyrazy”. Zabawa polegała na wstawieniu sylaby ,,ka” przed każdą sylabę w słowie, np. wyraz „dziękuję” brzmiał tak: ,,kadziękakukaję”. Wszyscy wymyślali takie zdanie, żeby dostać prezent. Każdy z nas był zadowolony z upominków. Cieszymy się, że w szkole był Mikołaj. Na pewno będziemy z uśmiechem wspominać tę chwilę.
KaMiKakoKałaKaju Kado KazoKabaKaczeKania Kaw KanaKastęKapnym KaroKaku
Kinga Danek, Patrycja Kudłacz