Dobra książka
Piątek. Na stole leży przesyłka. Otwieram. Biorę do rąk 635 zadrukowanych stron, związanych niebieską okładką. Białe wytłaczane litery układają się w tytuł: „Światło, którego nie widać”. Już z pierwszych przeczytanych kartek uwalniam ważną myśl. Ląduje na dnie serca i zapada … Czytaj dalej