Zdradzę wam sekret mojego sukcesu – moją jedyną siłą był upór – Ludwik Pasteur
W ostatnim czasie znaczenia nabrało słowo: PLUS. Nie tylko w medialnej przestrzeni ten matematyczny znak „+” stał się synonimem dodatkowych pieniędzy, razem z nim można przemycić niewygodne prawdy dotyczące wieku, naszego wyglądu, ba, kupując krem też natkniemy się na te nieszczęsne 30+, 40+, 50+, itd.
Jak dobrze zainwestować 500+…???
Propozycja: Wykupić dziecku lekcje nauki pływania.
Każdego roku w wyniku utonięcia życie traci ponad 600 osób. Te ponure statystyki spowodowały, że Polska stała się europejską stolicą topielców. Umiejętność pływania jest ważna i może być niezbędna w wyborze przyszłego zawodu. Nawet się nie oglądniemy, a nasze pociechy zakomunikują, że wybierają zawód, w którym testy na basenie mogą zdecydować o przyszłości. Warto już teraz pomyśleć o tym – połączyć przyjemne z pożytecznym i wykupić lekcje nauki pływania.
Skąd takie spostrzeżenia?
Przemówiło za tym następne „+” w naszym życiu.
Będąc w wieku 50+ właśnie realizujemy jedno z życiowych marzeń – profesjonalna nauka pływania. Kiedyś sami nauczyliśmy się jakoś tam poruszać w wodzie – czytaj: pływać – ale zakorzenione błędne nawyki raczej przeszkadzają w doskonaleniu umiejętności. Stąd nasze ostrzeżenie: lepiej od razu, pod czujnym okiem instruktora, poznać zasady rządzące wodnym światem. Im wcześniej, tym lepiej.
Inne+
Na osi czasu w różnych miejscach zakotwiczono nasze życie. Każdemu z nas odliczają te same godziny, minuty i lata. Można się wściekać, bo kalendarz pokazał 40+, 50+, 60+, 70+…. Albo można popatrzeć na to inaczej:
To tylko liczby. Ważniejsze jest jak te liczby wykorzystam i zagospodaruję w swoim życiu. Mogę każdego dnia sumę pozytywnych zdarzeń pomnażać i dzielić je z innymi. Mogę dodawać nowe wyzwania i pasje. Jeśli mam tylko zdrowie – mogę wszystko!
Dorota Salamon