Właściwie to miało inaczej. Miało być o tym, że Stępina jest zagłębiem hodowli danieli. Bo, czy nie jest to ciekawe, że w niedużej miejscowości prowadzone są aż trzy hodowle tych bardzo płochliwych zwierząt. Dzisiaj przekonaliśmy się, że po Górą Chełm hodowców jest więcej.
Spacer (21.01.16 r.) rozpoczynamy w okolicach Domku Myśliwskiego w Stępinie. Piękna dostarcza natura i ciekawa zabudowa. W przyrodzie obserwujemy dobrą zmianę. Zima wynagradza paroletnie deficyty śniegu i obficie sypie, posypuje, przyprósza co tylko się da. Las tonie w bieli, a droga w zimowej scenerii wygląda niesamowicie pięknie.
O właścicielach budowanych obiektów, możemy powiedzieć, że porzucili kroków rytm na bruku i znaleźli nowy świat, własny świat właśnie tutaj, pod Górą Chełm.
Spotykamy Właściciela Ośrodka Rekreacyjno-Wypoczynkowego Stępinka, który jak się okazuje, też hoduje daniele. Krótka rozmowa i dochodzimy do tych samych wniosków, które ktoś wcześniej, marząc o takich miejscach jakie my dziś podziwiamy, trafnie spuentował:
A tam w mech odziany kamień,
tam zaduma w wiatru graniu,
tam powietrze ma inny smak.
A gdzie jest to nasze TAM???
Tuż za moim i Twoim progiem. Otwórz drzwi, wyjdź z domu i podziwiaj!
Szczegółowy opis trasy: Z naturą za pan brat
Dorota Salamon
Wykorzystałam cytaty z piosenki” Bez słów” - Wolna Grupa Bukowina