Po raz kolejny z okazji Dnia Babci i Dziadka Stowarzyszenie Przebiśnieg zachęca do udziału w kampanii społecznej „Zapytaj bliskich o zdrowie”. O kampanii piszą tak:
„Zapraszamy do udziału w tegorocznej edycji kampanii „Zapytaj Bliskich o zdrowie”, której celem jest po pierwsze zachęcenie wszystkich do obserwacji stanu zdrowia swojego i Bliskich, a po drugie poszerzenie wiedzy o objawach nowotworów układu chłonnego”.
Dzień Babci i Dziadzia to doskonała okazja na rozmowę o samopoczuciu najbliższych, a wszystkie niepokojące objawy powinny skłonić nas do umówienia wizyty u lekarza pierwszego kontaktu.
Diagnoza „to nowotwór” nie jest aktem skazującym na śmierć. Niejednokrotnie bardzo łatwo możemy szczęściu pomóc. Parę przykładów:
Na oddział hematologii onkologicznej trafia 30-letni Adrian. Z rozmowy wynika, że był okazem zdrowia, nie chorowałem nigdy – mówi. Zmienił pracodawcę, a ten nie poszedł na żadne skróty i zażądał wyników badań okresowych. Prześwietlenie płuc – i… mamy problem.
Ania na co dzień mieszka w Londynie. Prowadzi bardzo zdrowy tryb życia: praca, siłownia, zdrowe odżywianie, spacery. Na święta przyjeżdża do Polski. Udaje się do stomatologa, fryzjera, kosmetyczki, robi podstawowe badanie krwi, odwiedza rodzinę. Wracając z zakupów odbiera wyniki badań krwi i… świat zatrzymuje się w miejscu. Zamiast w Londynie, „ląduje” w Brzozowie, a diagnoza brzmi: ostra białaczka szpikowa.
Zarówno Ania jak i Adrian dziś cieszą się życiem. Ania wróciła do Londynu, przeczep się udał, życie płynie dawną koleiną.
Adriana spotykam w poradni i nawet go w pierwszej chwili nie poznaję, gdyż wygląda o wiele korzystniej niż w czasie pierwszego spotkania na oddziale. Pracuje, czuje się bardzo dobrze, a pracodawcę, na którego wcześniej psioczył, zaprosił na czaderską imprezę.
Warto obserwować organizm nawet wtedy, gdy czujemy się wyśmienicie. Historie zasłyszane na oddziałach onkologicznych pokazują, że z choroby wychodzi się zwycięsko, ale niejednokrotnie w gorszej sytuacji znajdują się ci, którzy określają siebie jako okaz zdrowia, gdyż bagatelizują obserwację organizmu oraz omijają badania okresowe i na leczenie trafiają zbyt późno.
Strona internetowa: Tutaj
Wykorzystałam materiały ze strony Stowarzyszenia, któremu dziękuję za prowadzoną kampanię. O tym warto mówić i pisać. Stawką jest nasze życie.
Dorota Salamon