Odwiedzamy Cmentarz Ofiar Terroru Hitlerowskiego w Warzycach. Przez moment naszym przewodnikiem jest pan, który podobnie jak my, przyjechał, by pochylić głowę i oddać cześć tym, którzy tu spoczywają. Nasz przewodnik jest człowiekiem młodym, ale zna niektóre fakty z lat wojny, gdyż opowiadała mu o tym mama i babcia. Dowiadujemy się od niego, że w czasie wojny w Miejscu Piastowym odbywało się żydowskie wesele. Państwo młodzi wraz z całą rodziną zapewne cieszyli się i uroczyście świętowali to wydarzenie. Niestety, przyjechali Niemcy, zapakowali wszystkich na samochody i wywieźli do warzyckich lasów. Jedna ze zbiorowych mogił skrywa tragiczną historię tych weselników. Takich mogił jest tutaj wiele.
Spoczywajcie w pokoju – mówimy tym, którzy odeszli. Chodzi tu oczywiście o pokój jako stan ducha.
Mamy możliwość podziwiać niezwykły talent projektantki mody Pani Jesieni. Otuliła ona warzycki las szatami w kolorach złota, brązu, czerwieni, żółci, miedzi…
W tych kolorach las prezentuje się wspaniale.
Dziękuję mamie Karolinki za pomoc i współpracę, a panu Markowi i pani Jadzi za empatię i wyrozumiałość.
Dorota Salamon