Niedziela była dniem dokonywania wyborów politycznych – wybieraliśmy prezydenta RP. Rano przeglądając portale internetowe zaglądnęłam również na stronę „Spod Góry Chełm”. Miałam wyjątkowego „nosa” – byłam pięćdziesięciotysięcznym gościem.
50 000 wejść to wspaniały wynik i powód do radości. Dziękujemy Wszystkim, którzy odwiedzają nasz blog. Dziękujemy za wyrozumiałość. Wpisy powstają na bieżąco i czasami złośliwy chochlik tak zamąci w głowie, że wpis nie jest najlepszy.
Z tych drobnych chwil, które opisujemy na blogu składa się nasze życie, a każda chwila jest piękna i ulotna niczym lot motyla, zapach o świcie, kropelka rosy na źdźble trawy…
W sentymentalnej „podróży” po postach na blogu przywołałam minione chwile i wybrałam zdjęcia, które w jakiś sposób są dla tego wpisu ważne i istotne. Zdjęcie z Pleneru Malarskiego w Wiśniowej (środkowe) zestawiłam z dziełem Clauda Moneta „Śniadanie na trawie”. Malarz ten, żyjący w dziewiętnastym wieku, obserwował rzeczywistość i za pomocą pędzla cudownie ją utrwalał. Dziś wystarczy pstryknąć aparatem i zdjęcie gotowe. Oczywiście, mamy świadomość, że efekt nie jest ten sam. Trzecie zdjęcie przedstawia najaktywniejszego blogowicza, który trzyma rękę na „pulsie” i czuwa, aby każda istotna chwila naszego szkolnego życia została utrwalona na dłużej.
Hubert! Dziękuję za wspaniałą pracę.
Dorota Salamon