Dzisiaj jesteśmy turystami. Jak podaje wikipedia, dzięki turystyce człowiek regeneruje siły fizyczne i psychiczne, poznaje świat oraz kształtuje swoją osobowość. Tego wszystkiego zaznajemy udając się na wycieczkę do…
Odwiedzamy Ośrodek Szkolno-Wychowawczy we Frysztaku. Przewodniczką jest pani Wiola, która oprowadza nas po obiekcie, pokazuje, informuje i objaśnia. Ośrodek jest piękny, nowoczesny i doskonale wyposażony. Każdy z nas doświadcza niezwykłej uprzejmości i życzliwości. Można powiedzieć, że przestrzegają tu zasady: „Gość w dom, Bóg w dom”.
Spotykamy kolegę Sebastiana, dla którego zbieramy nakrętki. Pani Kasia dziękuje wszystkim, bo te małe nakrętki to WIELKA pomoc – dzięki tym środkom życie Sebastiana staje się łatwiejsze. Przypominamy: Akcja zbierania nakrętek prowadzona jest w dalszym ciągu, a koordynuje ją pani Beatka. Po krótkim pobycie każdy z nas ma tu sporo koleżanek, kolegów. Wystarczył uścisk dłoni, uśmiech na twarzy i tak zawiązały się nici przyjaźni.
Kolejnym punktem na turystycznym szlaku jest biblioteka przy szkole podstawowej. Zaglądamy tu tylko na moment, aby poczuć zapach książek i udajemy się do Biblioteki Publicznej we Frysztaku. Jak ktoś zauważył – to jest mamusia naszej biblioteki w Stępinie.
A w bibliotece czujemy się jak w domu: jest czas na posiłek, odpoczynek, zabawę, czytanie.
Dziękujemy Wszystkim, których spotkaliśmy dziś na turystycznej drodze i którzy okazali nam życzliwość, poświęcili czas. Na pewno nauczyliśmy się sporo.
Dorota Salamon