Dzisiaj był dzień wolny od nauki w szkole. W ramach lekcji mieliśmy spotkanie pod schronem kolejowym w Stępinie. Tak jak co dzień przyszliśmy do szkoły. Gdy zadzwonił dzwonek usiedliśmy w ławkach. Po chwili zadzwonił dzwonek i to trzy razy. Pomyśleliśmy, że to niemożliwe, by po 15 minutach był koniec lekcji. Pan kazał nam szybko opuścić klasę i wyjść na podwórko. Pan nie kazał nam przebierać butów. Pomyśleliśmy, że ktoś robi sobie żarty, bo przed szkołą stały wszystkie klasy z nauczycielami. Wszyscy pytali co się stało. Po chwili pan Dyrektor wytłumaczył nam, że trzy dzwonki to alarm. Ten alarm znaczy, że w szkole dzieje się coś złego. Dziś nie działo się nic złego – był to alarm próbny. Następnie przebraliśmy buty i wyruszyliśmy w drogę – do schronu kolejowego w Stępinie. Gdy dotarliśmy do celu, usiedliśmy na kocach rozłożonych przez nauczycieli. Na miejscu czekała na nas straż pożarna OSP Stępina i OSP Cieszyna. W spotkaniu uczestniczyli również uczniowie ze szkoły w Cieszynie. Na początku mogliśmy coś zjeść. Następnie głos zabrał pan Krzysztof . Powiedział nam co jest w planie naszego spotkania.
Pierwszym elementem było gaszenie pożaru słomy przez strażaków. Pan strażak położył na drugim końcu placu bele słomy, polał je benzyną i wrzucił tam zapałkę. Po chwili podjechała straż pożarna i sikawką zgasili pożar. Chwilkę czekaliśmy i pod bunkier zajechały dwa wozy policyjne. Odbyły się pokazy sprzętu policyjnego i strażackiego. Policjanci i strażacy pozwolili nam zobaczyć ich sprzęt. Każdy mierzył i brał do reki urządzenia. Można było wejść do samochodów. Na miejsce przyjechał też patrol na motorach, można było usiąść na motocyklu.
Odbyło się też Narodowe Czytanie „Trylogii”.
Wszyscy dostali opaski odblaskowe. Uczestnicy konkursu plastycznego dostali nagrody. Jednogłośnie mówiąc, było fajnie.
Hubert, kl.IV