Poniedziałek, 3.02.2014 r.
Dzisiaj Sylwia nas zaskoczyła. Przyniosła do klasy banknot o wartości 200 złotych. Ale to nie był prawdziwy banknot, on był zrobiony z ciasta. Ja miałem już taki, tylko o wartości 10 złotych. Sylwia powiedziała, że tata, gdy był w Brzezinach kupił ten banknot w sklepie. Chociaż to nie był prawdziwy banknot to i tak było fajnie. Każdy odłamywał kawałek waflowego pieniądza i cała nasza klasa zjadła 200 złotych Był trochę słodki, ale to nic nie szkodzi, był pyszny. Teraz już wiemy jak smakują wielkie pieniądze
Hubert, kl.III