Po dłuższej przerwie wyruszamy na turystyczny szlak. Atrakcji nie szukamy daleko. Wiemy, że po sąsiedzku, tuż za gminną miedzą, można nacieszyć oko pięknymi widokami i rzadko spotykanymi atrakcjami turystycznymi. Droga prowadzi nas do Różanki, położonej w gminie Wiśniowa. Wybieramy Różankę, gdyż jest to miejscowość, w której zachowały się wiatraki wiewne, całkowicie wyparte z wiejskiego krajobrazu. Obecnie w Różance stoją dwa wiatraki, ale jak opowiada nam właściciel jednego z nich, na przestrzeni minionych lat, tych wiatraków było sporo, doliczono się nawet sześćdziesięciu!
Pogoda jest naszym sprzymierzeńcem. Niebo ścielą piękne mgławice chmur, leki wiatr osusza nasze skronie, a przejrzyste powietrze pozwala podziwiać panoramę aż po najodleglejszy horyzont.
Dzięki uprzejmości właściciela najokazalszego wiatraka Pana Tadeusza Szaro zaglądamy do wnętrza tej zabytkowej budowli. Poznajemy zasady działania, historię zgromadzonych eksponatów i odbywamy podróż w powojenne czasy.
Budowa wiatraka to niezwykła myśl techniczna. Konstruktor znał doskonale wszelkie prawa fizyki, ujarzmiał wiatr i wykorzystując zdobytą energię, mełł zboże przy minimalnym wysiłku fizycznym.
W tym roku Różanka wzbogaciła się o kolejną atrakcję turystyczną. Jest to wieża widokowa stojąca obok wiatraka.
W drodze powrotnej odwiedzamy cmentarz w Niewodnej, widoczny na ostatniej fotografii. I tu zrodziła się refleksja: Odchodzą ludzie, butwieją drewniane konstrukcje, rozsypują się kamienne nagrobki. Pewne historie można ocalić od zapomnienia!
Szczegółowy opis trasy: Wokół Różanki
Tekst i zdjęcia: Dorota Salamon