Kierowco!!! ZWOLNIJ!!!
W czwartkowe popołudnie (18 lipca 2019 r) na drodze słychać przeraźliwy pisk opon, trzask łamanej blachy, potężny huk uderzenia, a tumany kurzu i spalin unoszą się nad drogą. Tuż przed moim domem doszło do wypadku, w rowie leży odwrócony do góry kołami samochód. Widok jest porażający.
CUD!!! – to najczęściej powtarzane słowo wśród zgromadzonych sąsiadów i przejeżdżających drogą. Bardzo młody kierowca wychodzi z rozbitego samochodu bez szwanku. Nawet okulary nie zostają uszkodzone.
Wczoraj ten młody człowiek otrzymał drugie życie. Niebo zachwiało prawami fizyki i nikt na poboczu nie pali zniczy, nie ociera łez. O cudzie, wielkim szczęściu może mówić również kierowca, który po skończonej pracy w Stępinie wracał do Jasła. Gdyby trzy sekundy wcześniej odpalił samochód dziś tych zniczy byłoby więcej.
Na pewno jedną z przyczyn tego wypadku była nadmierna prędkość pojazdu, którym kierował 18-latni kierowca.
Statystyki są porażające. W 2018 roku na polskich drogach zginęło 2 838 osób.
Najczęstszą przyczyną kolizji drogowych jest brawura kierowców i nadmierna prędkość.
Dziś patrzę na połamany płot i cieszę się, że wczoraj zdarzył się cud.
Kierowco! Cuda zdarzają się rzadko. Obowiązkowo zapinaj pasy (kierowca z wczorajszego wypadku był przypięty pasami) i jedź zgodnie z przepisami.
Tekst i zdjęcia: Dorota Salamon